Potrzeba sprzedaje, potrzeba kupuje.
Potrzeba sprzedaje, potrzeba kupuje.
Cóż, że otwarta przyłbica, kiedy łeb zakuty.
Dobroczynny nie ogląda się na odwdzięczenie.
Brzydki nie dlatego jest brzydki, że ma zły gust.
Cnocie nie fortunie ufać należy.
Człowiek nie anioł.
Siwa broda, lecz myśl młoda.
Na Zaduszki słota, na Wielkanoc psota.
Chciałaby dusza do raju, ale jej grzechy nie dają.
Koń bosy na lód, but dziurawy na błoto, tępa siekiera na drwa - niebezpieczni są.
Szkaluj śmiało, zawsze coś przylgnie.