Kto słowa nie dotrzymuje, ten ...

 Strach skrzydła do nóg przypina.

 Pan Bóg ma nogi bawełniane,ale ręce ołowiane.

 Koza urodziła bliźnięta: jedno na kowalski miech, drugie na pergamin do pisania.

 Prawda boli.

 Prawdę każdy chwali, ale nie każdy chętnie jej wysłucha.

 Mówi dobrze o głupich rzeczach.

 Oczy widzą prawdę, uszy słyszą fałsz.

 Nie sprzedaje się drzewa w lesie ani ryby w jeziorze.

 Nadzieja umiera ostatnia, ale za nią idzie melancholia, która jest droga do odczucia, że los zawsze staje po stronie największych draństw.

 Przed Bogiem grzech,przed ludźmi śmiech.