Kto dziecko chwali, ten matkę ...
Kto dziecko chwali, ten matkę po sercu głaszcze.
Kura sąsiada jest zawsze tłustsza, niż własna gęś.
Większe dobro z większą przychodzi pracą.
Ślub majowy? grób gotowy.
Nawet Pan Bóg na niebie potrzebuje, aby dla Niego uderzano w dzwony.
Kochać swego niewolnika jest głupotą.
Bywają rany przynoszące zdrowie.
Od głowy ryba cuchnie.
Potęga jednego w Rzeczpospolitej nieznośna.
Chłop chce być szlachcicem, szlachcic chce być królem.
Starego konia już nie ujeździsz.