Bez soli smutna biesiada.
Bez soli smutna biesiada.
Czego nie dokaże marzec, dokaże kwiecień.
Kto sprzecza się z ojcem, tego usta staną się trędowate.
Co kraj swój obyczaj, a co prawda to prawda, w całej swej złożoności, między Ludem niezmienna
Umrze lis, a skóra zostanie.
Każdy o sobie, a Bóg o wszystkich.
Noc przynosi radę.
Im więcej rozmyślać, tym ciemniejsza myśl.
Mając jedzenia do syta i fajkę pełną tytoniu, jest się równym bogom nieśmiertelnym.
Ten się najlepiej cieszy, - kto uciechą nie grzeszy.
Nie każdy pies jest zaraz gęsią kapitolińską.