Gdy język nie wie co ...
Gdy język nie wie co gada, skóra za niego odpowiada.
Jeżeli Bóg chce zniszczyć mrówki, to pozwala, aby im rosły skrzydła.
Kto nie ma pamięci, nogami musi nadrabiać.
Dobrą robotę należy szanować.
Modły, różaniec, koronki, często są grzechu osłonki.
Jest taka staropolska zasada, przysłowie dość znane, które mówi, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Ubogi nie jest, co ma potrzeby.
Umarł król, niech żyje król.
Słowa są po to, aby ukryć myśli.
Po starym wole nie masz żalu.
Niech się dzieci rodzą, póki nogi chodzą.