Gdy język nie wie co ...
Gdy język nie wie co gada, skóra za niego odpowiada.
Ten jest dobrym
przyjacielem, kto
mówi dobrze o nas
za naszymi plecami.
Jeśli człowiek sam się nie pilnuje, to Niebo i Ziemia zniszczą go.
Kościół zdobi ołtarz, a człowieka miłosierdzie.
Gdzie smak w języku, tam w sercu przywara.
Przyszedł głód, odszedł wstyd.
Koń ma cztery nogi, a potknie się.
Niech się dzieci rodzą, póki nogi chodzą.
Ksiądz nie taki święty, żeby przejrzał przez skórę.
Chleb, który się marnuje na naszej planecie, mógłby wyżywić cały świat, a woda, która cieknie bezużytecznie z naszych kranów, mogłaby ugasić pragnienie całej ludzkości.
Na cóż się przyda ciche morze temu, który już utonął.