Głowa ledwo do czapki, wcale ...
Głowa ledwo do czapki, wcale nie do kołpaka.
Kto dziecko chwali, ten matkę po sercu głaszcze.
Nie przyprowadzaj do nas złośliwego wołu i gadatliwej kobiety.
Jak styczeń rozchlapany, to lipiec zapłakany.
Co oko ciału, to sumienie duszy.
I święty siedem razy na dzień grzeszy.
Nie pożądaj majątku dostojnika, skoro masz dosyć chleba.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Czyli nie czyń drugiemu co tobie niemiłe.
Pochlebca z deszczu robi pogodę.
Jeden świadek więcej znaczy niż dziesięciu, którzy słyszeli na własne uszy.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Licho nie śpi. Biednemu zawsze wiatr w oczy. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Kruk krukowi oka nie wykole.