Lipiec - ostatek chleba wypiec.
Lipiec - ostatek chleba wypiec.
Księdza dziś oskub z pierza, to na jutro już porośnie.
Człowiek sobie nie wróg.
Złodzieje noc, dzień mają pany, zaś ranek chłopu od Boga jest dany.
Dobrzy ludzie skłonni do łez.
Niech głowa się nie bije, niech ręka nie radzi.
Winien niedźwiedź, że krowę zjadł, winna też krowa, że do lasu poszła.
Wolność Polaków krzyżami się mierzy.
Żaden czas nie jest twój,tylko ten, co minie.
Dobremu przy złym się dostanie.
Kto wstąpił nogą w piekło, musi brnąć po uszy.