Jak ryby na wędkę, tak ...
Jak ryby na wędkę, tak ludzi łowią na grzeczność.
Gość jest najpierw jak złoto, potem – jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.
Ten się śmieje ostatni, kto ma ryby w matni.
Kto nie ma co dać, musi u drzwi stać.
Świat z pozorów sądzi.
Kto o kim przed tobą, pewnie o tobie przed drugim.
Nie mamy żadnego pojęcia, jak ciężki jest ten ciężar, którego my nie dźwigamy.
Kto się chce zbliżyć do przepaści - wpaść w nią może.
Od jutra do jutra, aż śmierć zajdzie.
Nie dla nas wszystko, co świeci, nie dla nas wszystko co złoto. Czego oczy nie widzą, serce nie rozpacza. Kto pod kim dołki kopie, ten sam do nich wpada.
W dniu twych narodzin wszyscy byli weseli, tylko ty płakałeś. Żyj tak, by w twej ostatniej godzinie płakali wszyscy inni, a ty jeden byś śmiał się serdecznie i łzy nie miał w oku.