Krew, kiedy zła, upuścić trzeba.
Krew, kiedy zła, upuścić trzeba.
Drży na baranie wełna, kiedy owce strzygą.
Każdy ma swój obyczaj.
Kto patrzy żywo, często widzi krzywo.
Nic nie jest trudniejsze do zrozumienia, trudniejsze do osiągnięcia i trudniejsze do utrzymania niż równowaga.
Prawda w oczy kole.
Ten, kto traci pieniądze – traci dużo.
Każde drzewo ma swego robaka.
Gość jest najpierw jak złoto, potem – jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.
Gwiżdże się potem – najpierw układa się wargi.
Będzie ten płakał, kto się z płaczu śmieje.