Człowiek przepada, żyje gromada.
Człowiek przepada, żyje gromada.
Litość a wzgarda to jedno.
Prośba niebiosa przebija.
Na Zaduszki przychodzą z tamtego świata do kościoła duszki.
Dzwon do kościoła ludzi zwoływa, a sam w kościele nigdy nie bywa.
Matki Boskiej Zielnej, chodzi każdy jak cielny.
Nie to świat, co go przez okno widzimy.
Przyzwyczajenie jest królem rozumu.
Poty wół orze, dopóki może.
Marzenia pochodzą z nieba, błędy od nas samych.
Przemyskie prawo, rówieńska napaść.