Śmiałemu wszystko się udaje.

 Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Idzie noga za nogą, jako idzie słowo za słowem, a jedno drugie wywołuje i posuwa do przodu.

 We wsi grosz sporszy,wolność większa, czas pewniejszy.

 Pana Boga za nogi, a diabła za rogi.

 Łódź pół Polski odziewa.

 Z pochwały koszuli nie uszyjesz.

 Nie pomoże mu kazanie, kto pracować nie chce.

 Lepszy jest zawsze żywy głos, niż zdechła skóra, co ją na pergamin wyprawiają.

 Gdy żytko wschodzi, a deszcz przechodzi, to się obrodzi.

 Długi sen, krótkie życie.

 Gość jest najpierw jak złoto, potem – jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.