Anglicy wychodzą nie żegnając się, ...
Anglicy wychodzą nie żegnając się, a Polacy żegnają się nie wychodząc.
Ktoś, kto zaczyna coś robić, już zrobił połowę.
Każdy kot na pazury spada.
Złodziej, który wzbogacił się na kradzieży, uważany jest za gentlemana.
Gdy w maju dobry Serwacy, dobry w czerwcu Bonifacy.
Nie chciała niegdyś czapla płotek, a teraz musi jeść żaby.
Długo myśl, a prędko czyń.
Nieśmiały często traci.
Nie jeden dzień ciepły czyni wiosnę po zimie.
Dopiero Kozienice, a ty już pytasz o Warszawę.
Zjadłem swoje własne jagnięta, gdy zabrakło mi doradcy.