Dobra kozie brzoza.
Dobra kozie brzoza.
Lenistwo rodzi bezsilność.
Lira śpiewa w ręku człowieka, lecz milknie gwałtownie schwycona.
Wołu i do jadła naganiać trzeba.
Człowiek nie anioł.
Pochlebca? głaskacz ucha? Żyje z tego, kto go słucha.
Lepiej kark skręcić, niż kark zgiąć.
Zapomniał wół, jak cielęciem był.
Mając jedzenia do syta i fajkę pełną tytoniu, jest się równym bogom nieśmiertelnym.
Późna zima, długo trzyma.
Za młodu się trzeba uczyć, a nie potem głowę suszyć.