Dwa grzyby w barszczu nieco ...
Dwa grzyby w barszczu nieco za wiele.
Sami nakładamy sobie na głowę turban z węża.
Świat, gdy kogo cieszy, zdradza.
Mądry obiecuje, głupi się raduje.
Obojętność jak próchno: ni dźwięku, ni kleju.
Nie ma broni okrutniejszej nad ludzką ambicję.
Na dziesięć kobiet dziewięć jest zazdrosnych.
Nie jest to dobrodziejstwem, co jest z cudzą szkodą.
Stare przesądy budzą śmiech, nowe - grozę.
Znają lisa po sierści.
Kogo Bóg chce skarać, temu rozum odejmie.