Dwa grzyby w barszczu nieco ...
Dwa grzyby w barszczu nieco za wiele.
Zachciało się kozie męża, poszła za wilka.
Kto cierpliwy, ten szczęśliwy.
Ksiądz nie taki święty, żeby przejrzał przez skórę.
Na Zaduszki słota, na Wielkanoc psota.
Pośpiech powolny skały przewrócić zdolny.
Lepszy zdrowy wół, niż cherlawy koń.
Kiedy mądrzy mają wątpliwości, głupcy są absolutnie pewni siebie.
Kto służy każdemu, nie otrzymuje żadnej zapłaty.
Człowiek w trudnej sytuacji żeni się z ciężarną.
Nie pamięta krowa zimy, kiedy się lata doczeka.