
Czym budzi się szacunek? Władzą? – Nie! Słowami
Czym budzi się szacunek? Władzą? – Nie! Słowami
Każda ryba wielka, która urwała się z wędki.
Ten jest dobrym
przyjacielem, kto
mówi dobrze o nas
za naszymi plecami.
Wsłuchuj się w ton wody, a złowisz pstrąga.
Kiedy się nikogo o nic nie prosi, wszyscy wydają się uczynni.
Dach przecieka nie dlatego, że deszcz pada, ale dlatego, że w dachu dziura.
Dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie naprawi.
Bóg daje nam pokarm, ale go już nie gotuje.
Kto w szczęściu pływa, mało dba o drugie.
Nie to robak, co my go jemy, ale ten, co nas będzie jadł.
Z tym kot rad mieszka w zgodzie, kto mu się da lizać po brodzie.