Kto przeklina (swoją) rodzinę, cuchnie.
Kto przeklina (swoją) rodzinę, cuchnie.
Szedł lasem, a drzew nie widział.
Wiele masz, kiedy wiele umiesz.
Jak trwoga to do Boga.
Morze kłamstwa jest płytkie.
I w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu.
O czym kto myśli, to mu się śni.
Kto jest głuchy, ślepy i milczy,
ten żyje sto lat w spokoju.
W ciężkich przypadkach gwałtowne środki.
Od boru i pola nie ma klucza.
Niech się, co chce dzieje, Krakowiak się śmieje.