
Syty nie myśli o głodzie.
Syty nie myśli o głodzie.
Niech się każdy modli, jak umie, Pan Bóg go zrozumie.
Na drabinę wchodzi się szczebel po szczeblu. Powolutku aż do skutku.
Starzy ludzie lat ujmują, młodzi dodają.
Gdy się diabeł zestarzeje, chce zostać mnichem.
Nie przyprowadzaj do nas złośliwego wołu i gadatliwej kobiety.
Sędziwa ziemia rodzi chwasty.
Ksiądz żyje z ołtarza, pisarz z kałamarza.
W nieszczęściu bywa szczęście.
Czyj grzech, tego i pokuta.
Niech nie umiera trefniś! Któż będzie nas bawił?