Krytykowali zamiast chwalić, porównywali z dziećmi znajomych, nie zauważali starań ani wysiłków… - właśnie w ten sposób wychowywali Cię rodzice. Dlatego teraz nie potrafisz podejmować decyzji, wszystkiego się boisz i zbyt surowo się oceniasz. Masz też niską samoocenę, a Twoje poczucie wartości leży na dnie. Oto siedem oznak, że zostałeś wychowany przez bardzo krytycznych rodziców!
Nieustanne nagany, wytykanie błędów i niedociągnięć, kij zamiast marchewki- to metody wychowawcze, których w dzieciństwie doświadczyło wielu z nas. Gdyby rodzice wciąż nie krytykowali, zamiast chwalić, nie skupiali się na błędach, nie porównywali z innymi, zaczęli zauważać wysiłki, to może teraz żyłoby nam się znacznie łatwiej. Wszystko to negatywnie na nas wpłynęło i sprawiło, że nie potrafimy być szczęśliwi jako dorośli…
ZOBACZ TAKŻE: LOVE ALERT! Oto sygnały, że twój związek nie przetrwa!
7 oznak, że zostałeś wychowany przez bardzo krytycznych rodzicówUważasz, że nie zasługujesz na nic dobrego. W dorosłym życiu wciąż czujesz się jak dziecko, bezradne, niepewne siebie, zalęknione. Na dodatek uważasz, że niewiele znaczysz, nie zasługujesz na uwagę, zainteresowanie innych, ich szacunek, sympatię, czy miłość…
***
Wciąż się wahasz i masz trudności z podejmowaniem decyzji. Ciągłe pytasz o zdaniem czy opinie wokół siebie równych ludzi, których uważasz za mądrzejszych i lepszych. Jesteś gotowy iść za ich sugestiami, zamiast posłuchać siebie. Nie ufasz sobie.
***
Ganiony i oceniany przez całe dzieciństwo, wciąż słyszysz głos wewnętrznego krytyka, który nieustannie podcina ci skrzydła. Przez to nie wierzysz w siebie, ani swoje możliwości, stale umniejszasz swoje osiągnięcia i sukcesy. Nie potrafisz przyjmować komplementów, ani słuchać miłych rzeczy na swój temat. Masz niską samoocenę i poczucie własnej wartości.
***
Za wszelką cenę unikasz konfliktów i otwartych konfrontacji z innymi. Ciągle za coś przepraszasz, ponieważ z automatu bierzesz winę na siebie. W pierwszym odruchu wydaje ci się, że osoba, która ma o coś do ciebie pretensję, zawsze masz rację, dlatego się wycofujesz i uznajesz czyjąś wyższość.
***
Dokładnie tak samo, jak traktowali cię rodzice, i ty jesteś wobec siebie nadmiernie krytyczny i zbyt surowo się oceniasz. Nie dajesz sobie przyzwolenia na popełnianie błędów. Starasz się być perfekcjonistą w każdym calu. Za wiele wymagasz od siebie i od innych.
***
Jednocześnie nie potrafisz stawiać granic, ani być asertywnym. Zdarza ci się nadmiernie poświęcać się dla innych i dawać im się wykorzystywać. Wszystko dlatego, że nie potrafisz odmówić, ani postawić siebie na pierwszym miejscu.
***
Nie potrafisz zaufać innym i się na nich otworzyć. Z tego powodu masz problemy z nawiązywaniem relacji i bliskich związków. Gdy się z kimś zwiążesz, albo za bardzo się poświęcasz i robisz wszystko dla drugiej osoby, albo wręcz przeciwnie- nie dopuszczasz nikogo do siebie.