
Kocham moje łóżko, a ono kocha mnie. Niestety budzik nie ...
Kocham moje łóżko,
a ono kocha mnie.
Niestety budzik nie
potrafi zaakceptować
naszego związku.
Czasami najpiękniejsza na sali nie jest dziewczyna, która ma obiektywnie najbardziej idealną figurę i rysy twarzy, ale ta, która ma do siebie zaufanie, lubi siebie i emanuje radością. Ona będzie przyciągała do siebie spojrzenia i budziła zazdrość, chociaż gdyby zbadać jej atuty za pomocą cyfrowego wzorca kobiecej urody, niekoniecznie otrzymałaby dobry wynik. Bo źródłem jej pewności siebie i radości nie jest dyplom ukończenia szkoły dla kandydatek na Miss Świata, tylko to, że lubi swoje prawdziwe ,,ja’’, czyli ma świadomość swoich emocji, uczuć i pragnień. Kocha siebie za to, że jest na świecie i znajduje radość w różnych, nawet drobnych i pozornie nieznaczących sprawach lub zdarzeniach.
Słowa mają ogromną moc, ale bez czynów są niczym.
Życie jest pełne kontrastów - i właśnie za to je kocham.
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Two wrongs don’t make a right.
Każdy powinien żyć własnym życiem, a do życia innych zaglądać jedynie na ich prośbę.
Życie jest jak jazda samochodem. Patrząc w dal, nie dostrzegamy jak szybko mija to, co jest blisko.
Odnoszę wrażenie, że długotrwały
związek międzyludzki nie opiera się
na stronie biernej: „być sobie pisanym.”
W grę musi wchodzić czynne i codzienne
„pisanie się sobie” nawzajem. Nawet
wtedy gdy boli ręka. Szczególnie wtedy.
Dobro rodzi się wtedy, gdy człowiek zapomina o sobie.
Podołaj trudnościom i zrób to tak, by inny człowiek, patrząc na ciebie, poczuł, że wszystko jest możliwe. Jednak pamiętaj, że pokora jest najważniejsza