
If it ain’t broke, don’t fix it.
If it ain’t broke, don’t fix it.
Życie nauczyło mnie jednego: Zawsze trzeba szukać pozytywnych stron tego, co nas spotyka, pamiętając przy tym że wszystko dzieje się po coś i nic nie dzieje się bez przyczyny.
Nie da się starać za dwoje. Można próbować i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Nieważne, jak wielka jest pomoc...
Ważne, jak wielka jest chęć.
Jeśli się szczerze kocha,
to każda miłość jest w stanie przetrwać wszystko.
Najtrudniejszym jest zrozumieć, że twoje własne myśli, twój własny umysł jest twoim najgorszym wrogiem. Ale gdy już to zrozumiesz, stajesz się wolnym. Na tym polega prawdziwa mądrość.
Do najprzyjemniejszych momentów w życiu należą te, kiedy nie możesz przestać uśmiechać się po spotkaniu lub rozmowie.
Radość z życia, coś czego często brakuje ludziom.
Zmieniłem się? Może i tak. Może na gorsze, może na lepsze. Zależy, z której strony kto patrzy. Może zachowuję się poważniej, może dziecinniej. Tak i to prawda, że czas zmienia ludzi, ale to nie tylko czas. To także ludzie, z którymi przebywasz.
Dostrzegaj rzeczywistość, ale nigdy nie tracąc z oczu swoich marzeń. Bo jeśli nie marzysz, przestajesz żyć. Nawet podczas próby dokonania niemożliwego, utrzymuj swoje marzenia.