
Gdy mówię o swojej mamie, nie mówię o swojej starej, ...
Gdy mówię o swojej mamie, nie mówię o swojej starej, bo mówię o kobiecie od której wszystko dostałem.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę?
Pustka. Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i
wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic
zrobić i ogarnia Cię to przerażające poczucie
bezsilności, które zżera Cię od środka. A Ty nie
robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
Czasami dopiero kiedy coś stracisz, docenisz wartość tego czegoś.
Życie na każdym zostawia swoje ślady i wszyscy cierpimy w jakiś sposób.
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.
Nie idź tam, gdzie prowadzi Cię ścieżka. Idź raczej tam, gdzie ścieżki nie ma i zostaw swój ślad.
Nie planuj tego, co ma być za pięć lat. Życie jest nieprzewidywalne, może się potoczyć zupełnie inaczej niż oczekujesz. Najpierw zacznij od 5 miesięcy, czy pół roku, aby mieć do czego dążyć. I nie martw się na zapas, co będzie za parę lat. Obiecam ci jedno, poradzisz sobie, tak jak robiłaś do do tej pory.
Nie czekaj na wyjątkowy moment, aby być szczęśliwym. Wykorzystaj chwilę, której teraz doświadczasz, do osiągnięcia szczęścia.
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
Fałszywa miłość jest gorsza
niż prawdziwa nienawiść.