
Ja zawsze byłam niepewna. Mnie można, jak świeczkę, zdmuchnąć. Jednym ...
Ja zawsze byłam niepewna. Mnie można, jak świeczkę, zdmuchnąć. Jednym słowem, jednym gestem, jednym spojrzeniem.
Zmieniłem się? Może i tak. Może na gorsze, może na lepsze. Zależy, z której strony kto patrzy. Może zachowuję się poważniej, może dziecinniej. Tak i to prawda, że czas zmienia ludzi, ale to nie tylko czas. To także ludzie, z którymi przebywasz.
Czasami trzeba zrezygnować z czegoś,
co się kocha. Udać, że nic się nie czuje,
że tego nie żal. Czasami trzeba umieć
pogodzić się z porażką.
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, koś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się – znaczy: nigdy nie zaczęło się. Gdyby prawdziwie się zaczęło – nie skończyłoby się. Skończyło się, bo nie zaczęło się. Cokolwiek prawdziwie się zaczyna – nigdy się nie kończy.
Żyje się spokojniej, gdy nie mówi sie wszystkiego co się wie, nie wierzy sie we wszystko co się słyszy, a wobec reszty tylko sie uśmiecha....
Życie jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, co czują.
Samotność to najgorszy rodzaj umierania,
bez fizycznego bólu, długotrwały, perfekcyjnie wyniszczający.
Jeśli kochasz wyzwania, to mam dla Ciebie wyjątkowo trudne - spróbuj wszystko wszystkim wybaczyć.
Widzieć to niemal zawsze tylko zauważać.
Dużo rzeczy nie podejmuję, bo boję się, że mi się nie powiedzie. Ale właśnie przez to, że nie podejmuję tych decyzji, nie udaje mi się osiągnąć tego, czego chcę.