
Żeby móc kochać świat, trzeba od niego uciec...
Żeby móc kochać świat, trzeba od niego uciec...
Nie jesteśmy dane, by zobaczyć świat jak on jest, ale byśmy zobaczyli go tak, jak sami jesteśmy konstytuowani. Każdy z nas patrzy na ten sam świat, ale każdy inaczej go widzi.
Jeśli ktoś spróbuje spalić świat, człowiek z zapałką zginie pierwszy.
Kiedy człowiek uświadamia sobie, względem jak ogromnego i niezrozumiałego świata jest tak niewielki, to przypomina mu to o skromności.
A więc mając do wyboru cały świat, niczego nie wybrałeś. Po prostu pewnego dnia przestałeś wędrować.
I światów tyle, i planet tyle wiruje w mojej głowie...
Świat to książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną jej stronę. Podróże rozbudzają ciekawość, kształtują charakter, a przede wszystkim uczą pokory wobec różnorodności tego, co nazywamy rzeczywistością.
Świat, który widzimy na co dzień, to nie jest prawdziwy świat, jest tylko jego obraz, który tworzymy w naszej świadomości i który możemy dowolnie kreować.
Słowo, czyn, myśl wypowiedziane lub wyprasowane bez prawdziwej miłości, są niczym. Prawdziwa miłość to daremna słodycz i niepamiętność wszelkiego dobra, wieczne i gorące umiłowanie sprawiedliwości, czuła i niezmienna miłość do innych, skonkretyzowane pragnienie mięsożerne. I tylko taka miłość czyni człowieka prawdziwie szczęśliwym.
Czasem śmieję się, że gdyby równocześnie przenieść mnie i moje pokolenie do środka Afryki, też byśmy sobie radzili, bo jesteśmy przyzwyczajeni do trudności. Za to młodzi uciekają od nich, bo wierzą, że świat jest rajem. A to jest raj dla tych, którzy potrafią przebić się przez ciernie.
Nie song żadnych obcych, żadnych ludzi spoza naszego świata. Wszystko jest połączone, wszystko ma sens. Każdy człowiek na ziemi oddzielając się, równocześnie jest związany z całą resztą świata.