Naród ma jedynie prawo być ...
Naród ma jedynie prawo być jako Państwo.
Na razie emigranci trzymają się razem. Nędza jest lepszym spoiwem niż szczęście.
Biurokrata to człowiek, który do Brigitte Bardot zwraca się per "pani Sachs".
Nazwanie oszusta po imieniu to u nas niemalże zamach na państwo.
Gdy poszedłem do szkoły, spytali mnie, kim chcę być, gdy będę dorosły. Odpowiedziałem, że chcę być szczęśliwy. Powiedzieli mi, że nie zrozumiałem pytania. Ja im - że nie rozumieją życia.
To dobry czas, żeby pomyśleć o wszystkim, co się zdarzyło w tym roku i o tym, co być może zdarzy się w przyszłym. Wyciągnąć wnioski z tego, co było i zrobić plany na to, co będzie. Wszystko zaczyna się w wyobraźni. Każdy wielki projekt ma swój początek w jednej dobrej, ciepłej myśli, która rozgrzewa cię od środka. Myślę, że nie trzeba od razu planować życia na następne dwadzieścia lat. Ani nawet na dwanaście miesięcy, bo przecież nie wiadomo co przyniesie życie i czym zechce nas niespodziewanie zaskoczyć. Wiem jednak, że dobrze jest szukać inspiracji, nowych pomysłów, uczyć się nowych umiejętności i rozwijać. Rozglądać się i marzyć. Bo właśnie z tych marzeń powstają później piękne zdarzenia.
Myślę, że najwspanialsze wspomnienia związane są z najbardziej nieprawdopodobnymi miejscami. To dowodzi, że spontaniczność jest bardziej satysfakcjonująca niż skrupulatnie zaplanowane życie. Drobiazgowo zaplanowane cokolwiek.
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i pamięć krótka.
Przytaknął, bo dobrze się czegoś trzymać, nawet jeśli to tylko uszko filiżanki.
Nawet największa przepaść społeczna dzieląca dwoje kochających się ludzi jest niczym wobec zgodności myśli i uczuć oraz jedności serc i dusz.
Szczęście nie jest ani zasługą, ani nagrodą. Jest wynikiem walki ze sobą, ciągłym dążeniem do doskonałości, dążeniem do idei, której nigdy nieosiągniemy, ale nie przestajemy dążyć.