Nie ma i nie może ...
Nie ma i nie może być rewloucji bez kontrrewolucji.
Nasza epoka jest parodią wszystkich poprzednich.
Przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin, a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni.
W tym krótkim wcieleniu, które zwane jest życiem, jedynym, co naprawdę warto zrozumieć, jest to, że nie ma większego szczęścia od dawania i że najszlachetniejsze wybory zawsze przynoszą największe błogosławieństwa.
Nikt nie jest szczęśliwy, kto nie żyje według praw przyrody, a prawem przyrody jestżyc w zgodzie z sobą.”
Chciałabyś usłyszeć, że miłość jest najważniejsza, ale ode mnie nie usłyszysz. Miłość nie jest najważniejsza. Ważniejsze jest szczęście. Jeśli miłość nie daje szczęścia, to kij z nią.
Bo, panowie, myślmy najpierw o tym, ażeby podźwignąć nasz nieszczęśliwy kraj.
Myślę, że najwspanialsze wspomnienia związane są z najbardziej nieprawdopodobnymi miejscami. To dowodzi, że spontaniczność jest bardziej satysfakcjonująca niż skrupulatnie zaplanowane życie. Drobiazgowo zaplanowane cokolwiek.
Czyjeś szczęście się po prostu czuje.
Szczęście nie jest stacją przy której miałby zatrzymać się pociąg. Szczęście to podróż.