Podczas wojny milczą prawa.

 Szczęście to sposób patrzenia na świat.

 Szczęście to nie coś gotowego. Pochodzi z Twoich własnych działań. Przede wszystkim musimy zrozumieć, że szczęście nie polega tylko na zaspokojeniu swoich chęci. Nie zależy od zewnętrznych warunków, zależy od nas samych.

 Na końcu życia, być może nie zaniesiesz Panu Bogu zestawu super uczynków, opinii. Ale przyjdziesz i powiesz, nic mi nie wyszło...ale przynajmniej próbowałem.

 Pierwszy sekret szczęścia to emocjonalna niezależność. Wiesz, co mam na myśli? Nie można oczekiwać, że szczęście da ci druga osoba, albo że ona uczyni cię szczęśliwą. Nie możesz nawet oczekiwać, że pozwoli ci być szczęśliwą, jakbyś musiała prosić o pozwolenie czy coś. Trzeba swoje szczęście stworzyć samemu, w środku i nie pozwolić, by ktokolwiek je tknął albo odebrał.

 "Chciałbym znów poczuć smak tych ust tych zakazanych piękny słów."

 Szczęście nie jest czymś, co przychodzi od zewnątrz, ale pochodzi z twojej umysłowości i myśli. Szczęśliwy człowiek niczego nie pragnie, nie odczuwa braku. Prawdziwe szczęście polega na zdolności do pokoju i spokoju umysłu

 Dawaj z siebie wszystko, lecz nie bądź idiotą.

  Zanim pójdziesz za głosem serca,
spytaj rozum o zdanie.

 Nie gardź sobą, że bitwę przegrałeś. Trzeba pewnej siły, by się zapędzić tam, gdzie się bitwy przegrywa.

 Ile dasz dobrego z siebie tyle Ci się zwróci. Od innych osób, w innej postaci, w innym czasie, ale na pewno wróci do Ciebie.