Kapitalizm bez bankructwa jest jak ...
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła.
Czy zielska rosną po to, byśmy musieli je pielić i nie popadli w lenistwo?
Czy ból dotyka nas, abyśmy kochali
i cenili szczęście? Czy nienawiść istnieje, byśmy mogli doświadczać duchowej radości przebaczenia?
Prawda jest taka, że bez trudności nie bylibyśmy w stanie stawać się lepszymi ludźmi i odkrywać naszego prawdziwego ja. To właśnie w najbardziej krytycznych momentach wyciągamy na światło to,
co w nas najlepsze.
Powiedziec "Kocham Cie" jest bardzo łatwo ! Ale trudniej jest to zrobic i pokazac!
Nie trzeba znaleźć się u władzy, żeby ją poczuć na własnej skórze.
Dawniej szli ludzie na barykady za wolność. Dziś robią to za wolny czas.
Wszyscy jesteśmy wariatami,tylko nie wszyscy jesteśmy zdiagnozowani.
Szczęściem jest mieć kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie obok ciebie, złapie cię za rękę i powie:
"Pamiętaj, zawsze możesz na mnie liczyć."
Głupotą jest żyć przeszłością, której już nie ma i nigdy nie będzie, wraz z zaprzątaniem sobie głowy przyszłością, która jest daleka i nikt nie wie czy pewna. Żyj tu i teraz, kochaj i doceniaj.
Szczęście to nie jest coś gotowego. Pochodzi ono z twoich własnych działań. To nie jest coś czego doświadczasz, to jest coś co sam tworzysz.
Życie jest czymś pięknym, darem od Boga, misją oraz walką w której nie można się poddać. Trzeba walczyć o szczęście, o samych siebie. Są chwile szczęścia i smutku. To takie ciągle dążenie do czegoś: do perfekcji, do spełnienia marzeń, do szczęścia.
Kiedy walczymy możemy odnaleźć to szczęście a kiedy poddajemy się, dosięgać będzie cierpienie, tak jak mówi powiedzenie:"Życie to nie bajka, życie to ciągła walka".
Czasami bywa różnie, ale nie ma co się załamywać, trzeba doceniać każdą chwilę i cieszyć się z tego co się ma.
Pro publico bonodla dobra ogółu.