Kto ratuje jedno życie, ten ...
Kto ratuje jedno życie, ten jakby ratował cały świat.
Żyjemy, słuchamy muzyki i niekiedy, bo nie zawsze, potrafimy dostatecznie się skupić, wystarczająco otworzyć, doświadczamy jej głęboko i boleśnie, doświadczamy jej piękna, w którym łączy się radość
i rozpacz, i także przeczucie, pojawiające się bardzo rzadko, ale mimo to realne, przeczucie czegoś,
co nas całkowicie przerasta, co należy do wyższego porządku, co nazwalibyśmy słowem boskie,
gdybyśmy się nie wstydzili takich słów.
Wróg mobilizuje.
Osobistości, a nie zasady, nadają bieg stuleciom.
Moglibyśmy (przez muzykę) kierować światem, mamy do swej dyspozycji odpowiednią siłę.
Nie pytajmy, co może zrobić dla nas ojczyzna. Pytajmy, co my możemy dla niej uczynić.
Bądźcie wojownikami szczęścia bo nigdy nie wiadomo kiedy staniecie się więźniami rzeczywistości.
Prawdą jest, że prawda nie istnieje...
Wielkie to rzemiosło ludzie rządzić: a jakoż je umieć ma ten, który się go nie uczył?
To bardzo mało mamy potrzeby, bo to, co wystarczające, jest dla natury człowieka łatwo dostępne. Wszakże trudno jest dostosować się do prostoty, łatwo zaś do dostatku.
Im się jest szczęśliwszym, tym mniej uwagi poświęca się własnemu szczęściu.