
Jedno mówię. Drugie myślę. Trzecie czuję. Czwarte robię.
Jedno mówię.
Drugie myślę.
Trzecie czuję.
Czwarte robię.
Dusza ludu jest jak ogień pod granitem.
Szczęście to nie stojący zegar, ale pełen pęd życia. To nie czekający spokojnie kondukt, ale szalony galop kopyt niewidzialnych koni. To nie milda teka skoszonych kwiatów, ale błysk motyla w ruchu powietrza. Szczęście to chwilowy stan duszy, nie do uchwycenia, nie do zapamiętania. To coś, czego doświadcza się chwilami. To nie jest trwałe, ale ulotne. To nie jest posiadanie, ale dawanie. Szczęście to każda mała, niepozorna rzecz, która na chwilę rozbudza w nas radość życia.
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
Dania jest więzieniem.
Jednym z największych zadań człowieka wierzącego jest: napełnić świat techniki i przemysłu Duchem Bożym.
Organizowanie chaosu kończy się chaosem organizacji.
Gospodarka nie jest pacjentem, którego można nieustannie operować.
Nie jesteśmy na tym świecie, żeby osiągać szczęście, lecz żeby je zrozumieć. Szczęście to dobrowolne akceptowanie rzeczywistości, inwestycja we własną wiedzę i rozwój.
Pomimo wszystko warto
wierzyć, że to co najpiękniejsze
dopiero przed nami.
Czasem wystarczy się tylko przytulić do odpowiedniej osoby, by zapomnieć o wszystkich problemach.