
Czy chciałbym zbyt wiele, żeby nie być sam? Czarny i ...
Czy chciałbym zbyt wiele, żeby nie być sam?
Czarny i biały to nie tylko ja.
Idę po swoje, bo to nie wstyd gonić marzenia,
przebijając głową nieba błękit
Miłość jest stanem, w którym szczęście innej osoby jest niezbędne dla twego własnego.
Nie umiała żyć, nie umiała istnieć, jeżeli musiała to robić sama, bez czczonych mądrościami, a więc tak na prawdę w cierpieniu. A przecież bez cierpienia nie ma szczęścia.
Jeśli nie porzucisz przeszłości, ona zniszczy Twoją przyszłość.
Żyj tym, co oferuje teraźniejszość, a nie tym, co zabrała przeszłość.
Nie interesuje mnie cudza radość. Cudza radość jest dla mnie zniewagą.
Szczęście to nie jest coś co jest gotowe. Wychodzi z Twoich własnych działań.
Bez wesołych oczu,uśmiech nie jest nic wart.
W tym krótkim wcieleniu, które zwane jest życiem, jedynym, co naprawdę warto zrozumieć, jest to, że nie ma większego szczęścia od dawania i że najszlachetniejsze wybory zawsze przynoszą największe błogosławieństwa.
Czysta wariacja ta demokracja.
Nie myśl, że będziesz szczęśliwy w związku
bez problemów. Szczęście to nie tylko
romantyczne spacery, buziaki, ani piękne
słowa. Szczęście bierze się również z trosk,
smutku i łez. Każda przeciwność losu, którą
uda się wspólnie pokonać wzmacnia miłość i
zwiększa poczucie szczęścia.
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to jak wiele innych masz już za sobą.