Esej o Szczęściu

 Związki zawodowe - mechanizm transmisyjnymiędzy partią komunistyczną a masami.

 Jeśli kiedykolwiek zamierzasz cieszyć się życiem, teraz jest na to czas; nie jutro, nie za rok... Dzisiaj powinno być zawsze naszym najwspanialszym dniem.

 Dla tego, co nie krzywdzi, zbędne prawodawstwo.

 Każdy z nas tego przecież chce,
zatrzymać się byle być szczęśliwym,
mija czas, przemija dzień,
ja tego chcę - żyć nie na niby

 Szczęście to nie jest coś gotowego. Szczęście pochodzi z twoich własnych działań.

 Komuniści są jak krokodyle, które kiedy otwierają paszcze, nie wiemy - uśmiechają się, czy chcą nas pożreć.

 Nie usiłuj naginać biegu wydarzeń do swoich pragnień, lecz swoje pragnienia do biegu wydarzeń – a będziesz szczęśliwszy.

 Kto żyje ze zwalczania wroga, zainteresowany jest tym, by wróg istniał jak najdłużej.

 Gdy poszedłem do szkoły, spytali mnie, kim chcę być, gdy będę dorosły. Odpowiedziałem, że chcę być szczęśliwy. Powiedzieli mi, że nie zrozumiałem pytania. Ja im - że nie rozumieją życia.

 Dopóki żyjemy, możliwe jest, że pewnego dnia będziemy szczęśliwi.