Rozważania o szczęściu
Szczęście to nic więcej niż dobre zdrowie i złe pamieć.
Albert Schweitzer, dwukrotny laureat Pokojowej Nagrody Nobla, mówi, że szczęście to mikstura dobrej kondycji fizycznej i braku zmartwień z przeszłości.
Szansa za szansą życie układa,
lepiej je dostrzec bo one miną.
Przestań o szczęście wciąż Boga błagać,
weź się w garść, wyciągnij wino.
Świętuj zmiane na lepsze życia,
czas najwyższy wyjść z ukrycia!
Do całkowitego szczęścia nie jest potrzebne wygodne życie, lecz zakochane serce.
Zawsze uśmiechaj się do życia przecież kiedyś musi się zrewanżować.
Nie ma szczęścia bez odwagi oraz szlachetności. Te dwie czynniki są esencją prawdziwego szczęścia, bo bez nich nie jesteśmy w stanie docenić tego, co mamy.
Szczęście to nic innego jak dobra zdrowa i wolna dusza. Wszystko inne jest iluzją, pustą korzyścią, złotą rybą zaczepioną na haczyk pustego dążenia.
Życie jest jak rower, żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać. Szczęście to nie cel, lecz sposób podróżowania.
Pytanie:
- Który cmentarz jest większy, ten w Szczecinie, czy ten w Berlinie?
Odpowiedź:
- Trzeba renament zrobić.
W towarzystwie odpowiedniego człowieka możesz odbyć podróż dookoła świata,
a będzie ci się zdawało, że wszystko to trwa jedną chwilę. W pojedynkę jedynie wleczesz się przez świat, nawet jeśli jedziesz ekspresem albo lecisz samolotem.
Jakie to dziwne, że dwoje przyjaciół może zmienić się w nierozłączną parę, potem w nienawidzących się, a w końcu obojętnych sobie ludzi. I to wszystko w ciągu jednego życia.
Musisz wstać choć nie wiem jak cholernym wyczynem by to było, wstać i uświadomić sobie, że jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą cieszyć, że jest wiele osób, którym zależy. Z uniesioną głową ku górze iść przed siebie.