
Każdy korytarz dokądś prowadzi. Skoro jest wejście, musi być i wyjście.

To bardziej przerażające, niż
gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec. Nie można uciec od samego siebie.
Każdy korytarz dokądś prowadzi. Skoro jest wejście, musi być i wyjście.
To bardziej przerażające, niż
gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec. Nie można uciec od samego siebie.