Proszę obejmij mnie, pocałuj czuleW powietrzu czuję autodestrukcjęTego czasu zawsze jest za małoNie ważne ile uderzeń serc nam pozostałoNoc nad ranem oddaje ciałom kształtZaopiekuj się mną, nawet kiedy powodów brak...
Jesteś złodziejem, który skradł najcenniejszy skarb- moje serce.