
Kiedy przeciskałem się między ludźmi, stali, uprawiając grę w ciszę

Matka, córka i zwłoki uparcie milczały.

Miałem jeszcze wiele miejsc do obejścia, wiele nieb do obejrzenia i wiele dusz do zabrania.
Kiedy przeciskałem się między ludźmi, stali, uprawiając grę w ciszę
Matka, córka i zwłoki uparcie milczały.
Miałem jeszcze wiele miejsc do obejścia, wiele nieb do obejrzenia i wiele dusz do zabrania.