Wszystko w ramach Państwa. Nic poza Państwem, nic przeciw niemu.
Wszystko w ramach Państwa. Nic poza Państwem, nic przeciw niemu.
Komu wojna, temu wojna. Człowiek myśli – wojna człowieka z człowiekiem, to jest najgorsze. A najgorsze jest coś innego: człowiek z człowiekiem, dla wojny.
Nie znam w wyższym stopniu szaleństwa, kryjącego się pod płaszczem zdrowego rozsądku, ani pod żadnym innym przykryciem, jak pod hasłem 'wojny', w której z góry wiadomo, że przegrani wszystko tracą, zwycięzcy też do korzyści nie dosięgają, a neutralni z wyjątkiem szkody nie mają zysku.
Zawsze wydawało mi się to niezrozumiałe, że kiedy człowiek stawia czoła niebezpieczeństwu, inni mają prawo decydować, kim on jest. Wojna zawsze była dla mnie czymś w rodzaju paradoksu.
Wojna to masakra pomiędzy ludźmi, którzy się nie znają, na korzyść ludzi, którzy się znają, ale nie masakrują.
Nie są cnotliwe wszystkie środki walki. Nie jest wszystko dozwolone w wojnie. W jej bashni wielość znaczeń, na niewzruszonych poziomach, nie zawiera ani się nie otwiera na modlitwy, które wyznaczają bezpłodność świata.
Chłodny umysł przede wszystkim, bez względu na to, co się dzieje. Najlepszym sojusznikiem na polu walki jest cierpliwość, a jej ojcem jest czas.
Wojna jak duże wydarzenia atmosferyczne uruchamia zasoby snu latami ukrywane w głębinach duszy. Twórczości, pasji, zbrodni i szaleństwa.
Nigdy, nigdy, nigdy nie wierzcie w jakiekolwiek wojny, które mówią Wam, że będą szybkie i łatwe. I nigdy nie wierzcie w to, kiedy zapewniają Was, że mogą zapobiec wojnie przechodząc do wojny. Absolutnie to nie jest prawda
Wojna to piekło, a ludzkość nie jest stworzona do życia w piekle. Jest za to stworzona, aby do niego zstępować i wracać, biorąc z piekła to, co najbardziej przeraża, i przynosić to do domu, jako pamiątki.
Wojna to nie jest tryumf siły, przeciwnie. Jest zaprzeczeniem godności człowieka, bo godność człowieka polega na tym, że on jest twórczy, że posiada wyobraźnię, że posiada serce, że posiada duszę.