
Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Wojna to nie tylko zwycięstwo i przegrana, odwaga i tchórzostwo. Wojna to przede wszystkim ludzie, którzy umierają, jest to śmierć.
Ceną była śmierć za wolności smak, choć minął czasu szmat, ty pamiętaj brat, ceną była śmierć, życie oddał dziad, 63 dni chwały, nie przeliczając strat.
"Te czasy minęły, odeszły gdzieś w dal. Nie było nas wtedy na świecie... Gdy nasi rodacy walczyli za kraj. Wierzyli że nam będzie lepiej."
Wojna to maszyna, z której wszyscy są mięsem, a śmierć jest jej hałaśliwym motorem. Nakarmisz ją światem, a ona jest wciąż głodna. Pociąg wojny jest nasycony zwłokami i smoczymi ogniami.
Gdy wychodzisz z okopu pod ogniem wroga i biegniesz wprost na śmierć, nie jesteś bohaterem, nie jesteś tchórzem, jesteś żołnierzem.
Skutkiem wojny jest tylko śmierć, niszczenie, rozderwanie serc i zniszczenie umysłów człowieka. Zasiewa tylko nienawiść i zniszczenie, przynosząc tylko cierpienie niewinnych.
Jedna śmierć to tragedia, milion śmierci to statystyka.
Wojna to nie śmierć, to przetrwanie. To zrozumienie, że prawdziwa cena pokoju leży nie tylko w duszach poległych, ale również w sercach tych, którzy przetrwali.
Wojna to koszmar, ale nienawiść to jeszcze gorszy koszmar. Nienawiść prowadzi do wojny, ale wojna niejednokrotnie nie kończy nienawiści.
Kto twierdzi, że znałby całą prawdę o wojnie, bez przerwy przebywając na froncie, nie mówi prawdy. Najcięższe bywają bowiem psychiczne przeżycia, które za sobą niesie wszelka wojna. One właśnie najbardziej pustoszą duszę człowieka.