Refleksja o wojnie
Wojna nie określa, kto ma rację, tylko kto został na końcu. I to już od wieków. Ta prawda jest uniwersalna.
Cytat na temat wojny i jej konsekwencji z perspektywy historycznej.
Wojna to nie rozwiązanie, tylko ostateczność, nierzadko diktowana okrutną koniecznością. Rozumna dyplomacja i pokojowe intencje zawsze powinny mieć pierwszeństwo.
Wojna to nie heroizm, to przerażające niszczycielstwo, cierpienie, strach, bezmiar bólu i cierpienia. To ludzie zdezorientowani, poranieni, zniszczeni. Straty są nieodwracalne, bo nawet zwycięstwo nie przywróci tego, co stracono.
Wojna to nie tylko walka, to także strategia, logistyka, gotowość emocjonalna i psychiczna. To wytrzymałość, znoszenie strat i bezustanne zmaganie się z własnym strachem. Wojna to najtrudniejsza gra jaka istnieje.
Walka wymaga wysiłku, a gdy ten wysiłek staje się zbyt wielki, wojna przestaje być realnym środkiem polityki.
Nie mężność stoi na straży pokoju, ale pokój strzeże mężność i wszystko, co w człowieku jest dobre. Wojnę, w którą się wdają, ludzie zawsze mają za sprawiedliwą, a pokój za niesprawiedliwy.
Nigdy nie sądzimy o wojnie demokratycznej, bo taka nigdy nie miała miejsca i nigdy nie będzie. Klasa rządząca zawsze prowadzi ją w imieniu całego społeczeństwa, często nie pytając go o zdanie.
I zobaczcie, jak kołysze się świat. Jak pięknie pręży muskuły. Jak walczy, żeby być sobą. Szach-mat. Gwarantuję ci, że nikt nigdy nie wygrał wojny.
Wojna jest ojcem wszystkiego i królem wszystkiego i niektórzy wykluczyła z panów, a niektórych uczyniła bóstwami.
Gwałtowny, nieskończony krok wychodzenia z siebie, przekraczania granic między mną, a światem, to zawsze była wojna. Oto jest najgłębsza prawda o wojnie, że jest ona ostatecznym, kosmicznym wysiłkiem człowieka wychodzenia z siebie.
Nie wiem z czego będą zrobione III wojny światowe, ale wiem, że IV będą toczyć pałki i kamienie. Wszystko co teraz widzimy, wszystko co budujemy, może zniknąć w ciągu kilku godzin.