Zrozumienie Wojny
Wojna nie determinuje kto jest na prawo, tylko kto jest po lewo.
Przemysław Zamość, filozof, w swoich pracach daje do zrozumienia, że wojna nie zawsze jest o prawdę, ale raczej o siłę.
Często spotyka się ludzi mówiących o nieuchronnym końcu cywilizacji. Jeśli się ciągle będzie wojować, ta cywilizacja zgine. Spytajcie się teraz, czy wojna jest nieodłączna od cywilizacji, na to odpowiadam: Tak, tak długo, jak istnieje narodowość.
Ilekroć słyszę, jak mówią o pokoju, instynktownie sięgam po broń.
Wojna to pokój, wolność to niewola, ignorancja to siła.
Mądre jest zawarcie pokoju jedynie wtedy, gdy rzeczywistość jest już tak potworna, że jest on konieczny. Lecz mądry to będzie tylko ten pokój, który uwzględni rzeczywistość.
Jeśli nie chcesz teraz wychodzić, usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Tylko nie w odległości 30 m, jak z Macronem, Scholzem – jestem sąsiadem. Nie gryzę. Jestem normalnym człowiekiem, usiądź ze mną, porozmawiaj, czego się boisz?
(Wołodymyr Zełenski do Władimira Putina)
Wojna nigdy nie jest dobra. Brać człowieka za wroga, to nieludzko. Brać mniej za wroga niż wszystkich ludzi, to nieludzko. Brać za wroga jakikolwiek człowiek, to nieludzko. I przestajesz być człowiekiem.
Prawda jest pierwszą ofiarą każdej wojny. Jej zabijają z nim dobronamierne wojskowe komunikaty, kłamstwa rządowe, propaganda, cenzura. I to my, dziennikarze, musimy ją odszukać, odnaleźć, ocalić.
Wszystko w ramach Państwa. Nic poza Państwem, nic przeciw niemu.
Nie chciał nikt żeby dzieci walczyły
Nie chciał nikt by co dnia umierały
Lecz powstrzymać ich nikt nie miał siły
Same sobie broń zdobyć umiały
Każdy generał na świat poszedł, żeby wietrzyć morze krwi. Wszak od czasu Kaina każdy brat jest faktycznie wrogiem, każdy sąsiad złodziejem, i każdy człowiek lwem, gotowym na śmierć i pożogę.