Cztery główne powody depresji. W jaki sposób zwiększamy ryzyko zachorowania?

Niestety depresja to jedna z najczęściej występujących chorób psychicznych. Coraz więcej osób mierzy się z nią na co dzień także w naszym kraju. Jeden z cenionych psychiatrów zwrócił uwagę na cztery czynniki, które mogą odpowiadać na wzrost depresji wśród Polaków.

Zdaniem ekspertów, już wkrótce depresja może stać się dominującym zaburzeniem społecznym na całym świecie. Według najnowszych danych, które przedstawia Światowa Organizacja Zdrowia, z depresją globalnie zmagać się może nawet ponad 280 milionów osób.

Na depresję najczęściej chorują osoby pomiędzy 35. a 55. rokiem życia, jednak oczywiście nie tylko. Problem ten jest bardzo powszechny i niestety coraz częściej dotyka także młodzież oraz dzieci.

Depresję najczęściej cechuje znaczące pogorszenie nastroju i spadku energii, aktywności i chęci do wykonywania jakichkolwiek czynności.

Cztery główne powody depresji

Jakie są główne przyczyny depresji? Na to pytanie próbował odpowiedzieć psychiatra dr Piotr Wierzbiński. Lekarz podczas konferencji zorganizowanej przez platformę Helping Hand mówił o tej trudnej chorobie.

Większość depresji obecnie to konglomerat życia, przewlekłego narażenia na stres, deprywacji snu, którą człowiek robi sobie sam, presji, nadproduktywności i ogólnie zmiany redefinicji życia na przestrzeni ostatnich lat i wydłużania tego życia – mówił

Depresja to choroba, która może mieć różne przyczyny. Bodźce zewnętrzne, takie jak trudne sytuacje życiowe czy problemy w relacjach międzyludzkich, mogą przecież wpływać na nasze samopoczucie, a co za tym idzie również i zdrowie psychiczne.

Dr Wierzbiński tłumaczył, że bodźce przetwarzane są przez osoby w różny sposób, a sama depresja może doprowadzić do licznych biochemicznych zmian w naszym mózgu.

Organizm odpowiada na to, co się dzieje. Depresja jest takim zapaleniem mózgu – wyjaśnił psychiatra.

Niestety wiele osób, które choruje na depresję, nie prosi o pomoc bliskich czy specjalistów, a warto podkreślić, że depresja to choroba, która wymaga leczenia i nie można jej zignorować lub samodzielnie sobie z nią poradzić.

Nakładamy maskę pozornego ładu i spokoju i idziemy zagrać kolejny dzień. Rolę życia. A po pracy już tej roli nie ma – mówił Wierzbiński.

Lekarz wyjaśnił, że warto przestrzegać czterech istotnych czynników. Jeśli będziemy je zaniedbywać, ryzyko zachorowania na depresję może się powiększyć.

Jesteśmy trochę zwierzakami. Trzeba się wyspać, nawodnić, zjeść i ruszać. Aktywność fizyczna to super ważna rzecz – dodał

Zobacz także: Depresja: ta choroba dotyka nawet co czwartego Polaka!

Udostępnij: