
Pamiętaj, mężczyzno, jeśli Twoja Kobieta mówi Ci o swoich problemach, to ...
Pamiętaj, mężczyzno, jeśli Twoja Kobieta mówi Ci o swoich problemach, to nie dlatego, że lubi narzekać. Ale dlatego, że Ci ufa.
Chciałbym, żeby mi uwierzyła. Chciałbym, żeby mi zaufała i poznała prawdę o mojej przeszłości. Coś w niej przekonuje mnie, że nie jest taka jak wszyscy ci ludzie, których spotkałem na swojej drodze, a którzy mnie zawiedli. Mam tylko nadzieję, że się mylę co do niej, ponieważ lubię z nią być. Dzięki niej mam poczucie sensu i celu. A przez ostatnie trzynaście miesięcy go nie miałem.
Nawet nie wiesz jakie to piekące uczucie. Jak to jest, kiedy słuchasz mężczyzny i wydaje Ci się, że on wyciąga z twojej głowy pewne myśli jak z szuflady. Włącza muzykę i to jest właśnie to, co chciałaś usłyszeć. Wlewa do kieliszka wino i to jest właśnie to wino, na jakie miałaś ochotę. Idzie zmienić koszulę i wraca w koszuli, o jakiej marzyłaś, żeby miał na sobie... A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz.
W związku nie ma czegoś takiego, jak wygrana kłótnia. Zawsze przegrywają obie strony. Moment, kiedy ktoś cię wkurwia i jako pierwszy zadajesz cios, znaczy, że już przegrałeś. To znaczy, że przyznajesz, że nie jesteś dostatecznie bystry, aby rozwiązać ten problem głową.
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Dlaczego akurat Ona? Bo Ona jest tego warta, człowieku. Warta każdego lęku, który mnie zżera. Warta wszystkiego, od A do pieprzonego Z, jest moim pieprzonym alfabetem. Amen.
Tu nie chodzi o to, żebym ja na Ciebie liczyła. Chodzi o to, żebyś Ty na mnie liczył. Żebyś wiedział, żebyś zawsze wiedział, że masz na świecie człowieka, do którego w każdy dzień, w każdym stanie i o każdej godzinie możesz przyjść.
Związek powinien być Twoją bezpieczną przystanią, a nie polem walki. W życiu musisz stoczyć wystarczająco wiele bitew a dom jest po to by od nich odpocząć, i nabrać sił. (Listy do Małej)
Niech pan mi powie, jeśli pan wie. I dlaczego, skoro kochałem ją jak nikogo na świecie, nie umieliśmy z sobą być? Kochałem, to zresztą jakby nic nie powiedzieć. Nieraz czułem, jakby to ona dopiero dała mi moje życie. Jakby to nie ona z mojego żebra, lecz ja z jej żebra, odwrotnie niż w Piśmie.
Jeśli zawsze będziesz traktować ją tak, jak robiłeś to na początku... To nigdy nie będzie końca. Dbajcie o siebie nawzajem. Nigdy nie myślcie, że zdobyliście się w całości i na zawsze. Nie ma "na zawsze". Każdego dnia jest na "dziś." (Ona & On)
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.