
Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było ...
Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
Nic nie ma bardziej skomplikowanego i cenniejszego od człowieka, synku.
Wniosek: nasza przyszłość to jeszcze ciągle "jeśli", a nie "kiedy".
Często pozwalamy sobie na przejmowanie się drobiazgami, które zasługują jedynie na lekceważenie i zapomnienie. Jesteśmy oto na tej ziemi. Mamy do przeżycia zaledwie kilka dziesięcioleci, a tracimy bezpowrotnie wiele godzin na rozmyślanie o smutkach, o których za kilka lat zapomnimy i my, i wszyscy inni. A więc nie, poświęcajmy czas na działania i odczucia warte chwili, na wielkie myśli, prawdziwe uczucia i trwałe przedsięwzięcia. Bo "życie jest zbyt krótkie, aby było małe".
Źródłem naszego poczucia wolności jest nasza niewiedza o przyczynach zdarzeń.
Nie zapomnij nigdy sensu twego życia.
Ktoś wyjął mnie znikąd i wrzucił nigdzie.
Życie to nie teatr, to co najwyżej kabaret. Jest w nim miejsce na śmiech, na łzy, na refleksję. Jest w nim miejsce na sny, ale jest też miejsce na brutalną rzeczywistość. To jest prawdziwe życie, a nie życie, które jest tylko iluzją.
Niewiedza czasem ratuje ludziom skórę.
Małżeństwo to wzajemna zależność, a nie podwójna niezależność.
I nigdy nikomu ani niczemu nie oddawaj całej siebie. Zostaw choć kawałek na własność, żebyś miała do czego doszywać, jak Ci resztę wyszarpią. Ta rada dotyczy głównie serca.