Dla Ewangelii znoszę niedolę aż ...
Dla Ewangelii znoszę niedolę aż do więzów jak złoczyńca, ale słowo Boże nie uległo skrępowaniu.
Kiedy Bóg wypędził z raju Adama i Ewę, ofiarował im na pocieszenie modę,
Jezus Chrystus jest tłumaczeniem Boga na "język człowieczy".
Żaden bóg nie zdoła pomóc ludziom,
jeśli ci sami nie zechcą się zmienić.
Bóg jest, niezależnie od tego, czy Mu w to wierzysz, czy nie. Czy stajesz przed Tym, co Boskie, nie chcąc Mu zaprzeczyć, czy też zaprzeczasz, to nie dodaje ani nie ubiera Rzeczywistości Nieodgadnionej.
Jeżeli chcemy rozmawiać z Bogiem, to powinniśmy się przedtem zatroszczyć, aby być dobrze poinformowanymi o świecie, gdyż świat jest jedynym tematem, który Boga interesuje.
Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi.
Bóg, którego znam, nie jest Bogiem sędziów. Jest wiara, która pytania stawia, nie sądem. Jeżeli jakakolwiek dogmatyczna religia wymaga egoizmu, by zasługić na Boga, to kłamstwo jest na samym początku.
Bóg pozwala nam cierpieć, bo nie może zrobić nic lepszego. Przy pomocy przenikliwych cierpień przygotowuje nas na wyższe przeznaczenie.
Ona była poślubiona Bogu. Któryż człowiek mógł z nim rywalizować.
Większość swoich kazań papież przekazuje dziś większej liczbie ludzi niż Chrystus w ciągu całego swojego życia.