Dla Ewangelii znoszę niedolę aż ...
Dla Ewangelii znoszę niedolę aż do więzów jak złoczyńca, ale słowo Boże nie uległo skrępowaniu.
Chrześcijanie wymyślili diabła, by ukryć, że sami są jak diabeł!
Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana.
To, co jest modlitwą,ukrywa się głęboko w naszej duszyi znane jest tylko Bogu;niekoniecznie wyraża się w słowachlub w innych znakach...
Gdy się modlisz do Boga,
modlitwa nie przepadnie.
Wielu byłoby chętnych, gdyby droga do nieba nie prowadziła przez cmentarz.
Boga nie ma - jest tylko sumienie.
Można powiedzieć, że każde kłamstwo, choćby wydawało się nieznacznym, sprawia zawsze ból albo nam samym, albo innym; narusza bowiem prawdę i prostotę serca. Człowiek, kłamiący, choćby w żarcie, dowodzi dwulicowości. Niech więc mowa wasza będzie szczerą i prawdziwą, jeśli chcecie być dziećmi Tego, który jest Ojcem prawdy i Prawdą samą.
Człowiek sam nie jest w stanie pojąć szczęścia, jest jak naczynie, które nie może zatrzymać wody. Najpełniej i najgłębiej szczęście pojmie ten, kto najpełniej pożytkuje z darów Boga, kto najpełniej żyje według Boga.
Wybaw mnie, Panie, od człowieka złego, od męża bezprawia uchroń mnie.
Gdy rozmawiasz z Bogiem, nazywasz to modlitwą. Kiedy Bóg rozmawia z tobą, nazywasz to szaleństwem.