Dla Ewangelii znoszę niedolę aż ...
Dla Ewangelii znoszę niedolę aż do więzów jak złoczyńca, ale słowo Boże nie uległo skrępowaniu.
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk.
BógBoże, spraw, by nam się chciało, tak jak nam się nie chce.
BógCo mnie obchodzi, że Bóg nie istnieje; Bóg przydaje człowiekowi boskości.
BógJak wielka jest dobroć Twoja, którą zachowałeś dla bogobojnych, którą przygotowałeś uciekającym się do Ciebie.
BógCzłowiek sam nie jest w stanie pojąć szczęścia, jest jak naczynie, które nie może zatrzymać wody. Najpełniej i najgłębiej szczęście pojmie ten, kto najpełniej pożytkuje z darów Boga, kto najpełniej żyje według Boga.
BógJak zwie się wasza boleść sroga? - Nie mamy Boga! Brak nam Boga!
BógWielu byłoby chętnych, gdyby droga do nieba nie prowadziła przez cmentarz.
BógKiedy przyjmuje się śmierć w duchu wiary i kiedy całe nasze życie jest nastawione na dawanie siebie, tak iż w końcu z radością i dobrowolnie składamy je w dłonie Boga - wówczas śmierć przeistacza się w spełnienie życia.
BógNie można dojść do poznania Boga, gdyż jest on poza zasięgiem naszego poznania. Możemy jedynie wiedzieć, że istnieje.
BógOdwagi, Kościele, uwzględniaj współczesne realia!
Bóg