Przyszedłszy do was, bracia, nie ...
Przyszedłszy do was, bracia, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością głosić wam świadectwo Boże.
Niech nas Bóg chroni przed życzliwymi Niemcami.
Naszym sukcesem jest otwartość na przyjmowanie, uznanie potrzeby Boga, że tylko On może nas dopełnić, gdyż nie jesteśmy samowystarczalni,
Apostoł to ten, który żyje Bogiem i dla Boga.
Modlitwa i samotność czynią człowieka świętym.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Chrystus cierpiał w wolności, osamotnieniu, w ustroniu i pohańbieniu, cieleśnie i duchowo, a odtąd wielu chrześcijan z Nim.
Śmierć jest wielką Komunią z Bogiem.
Zaprawdę, wielkie słowa nikogo nie czynią świętym i sprawiedliwym, ale cnotliwe życie czyni go miłym Bogu.
Jeżeli znajdziesz się w kręgu przyjaciół, siadasz z nimi do stołu, Kościół jest ludem, który ma za zadanie przygotować wspólny stół dla całej ludzkości.
Bóg nie wymaga od nas, abyśmy zrozumieli Ewangelię; On sam jest jej treścią. On chce, żebyśmy Mu zaufali, żebyśmy pognali za Nim, nie pytając o drogę.