Nie wystarczy powiedzieć, że Bóg ...
Nie wystarczy powiedzieć, że Bóg działa pomimo naszych słabości. On działa poprzez naszą słabość jeszcze bardziej.
Jeżeli Bóg postąpiłby wobec nas według sprawiedliwości, kto by mógł go znieść? Ileż to razy nie wysłuchuje nas, kiedy później okazuje się, że nasze prośby byłyby dla nas zgubne. Bóg wie lepiej, czego nam trzeba, niż my sami.
Bóg jest niezrozumiały dla nas, nie dlatego, że nasze pojęcia są niewłaściwe, ale dlatego, że niewłaściwe są nasze pytania.
Bóg jest miłością, a ten, kto przebywa w miłości, przebywa w Bogu, a Bóg w nim.
Przyjmujcie Chrystusa do swych stołów, abyście mogli być przez Niego przyjęci na wieczne uczty. Udzielajcie teraz wędrownemu Chrystusowi gościny, aby was na sądzie nie uważał jakby za wędrowców, lecz jako swoich przyjął do królestwa.
Bóg nie przyszedł unicestwić cierpienia; nie przyszedł nawet go wytłumaczyć; przyszedł, by je wypełnić swoją obecnością.
Bóg nie chce być dla nas tylko hipotezą wytłumaczającą początek świata, nie chce być tylko pierwszym ruchem. On chce być kimś, kto mnie kocha, kto czeka na moją miłość.
Chrystus daje nam oczy, którymi oglądamy wszystko w blaskach Jego Zmartwychwstania.
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie (...) ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do Ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz.
Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie.
Być i pokornym, i dumnym w duchu wiary znaczy: przeżywać to, że wobec Boga jestem niczym, ale Bóg jest we mnie.