Nie ma na ziemi nic, ...
Nie ma na ziemi nic, co by nie ujawniało albo niemocy człowieka bez Boga, albo potęgi człowieka z Bogiem.
Krzyż... chleb i wino... konfesjonał... to tylko symbole.
Gdy zabraknie wiary, krzyż zamienia się w zwykły kawałek drewna, chleb w upieczoną mąkę, a wino w kwaśny sok z winogron.
Będziecie się weselić przed Panem!
Gdy się patrzy przez pryzmat Boży, nie widzi się przypadków.
Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami.
Przyszłość należy do tych co kochają, a nie do tych co nienawidzą, do tych co wierzą, a nie do tych co nie wierzą.
Mową Boga, którą człowiek najłatwiej pojmuje, jest cierpienie.
Modlić się - jest to zniżać się, by wznosić.
Jeżeli Bóg postąpiłby wobec nas według sprawiedliwości, kto by mógł go znieść? Ileż to razy nie wysłuchuje nas, kiedy później okazuje się, że nasze prośby byłyby dla nas zgubne. Bóg wie lepiej, czego nam trzeba, niż my sami.
Łącznością z Chrystusem nie jest rozmyślanie filozoficzne lub historyczne o dziejach i osobie Zbawiciela, nie jest pochlebianie Chrystusowi, ale wyrywanie się ducha całego ku Chrystusowi, karmienie się Nim, roztapianie się w Nim,
Nie ma Boskiej amnestii, która by zaoszczędziła człowiekowi stawania się.