Niewierzący, obojętni, wierzący - wszyscy ...
Niewierzący, obojętni, wierzący - wszyscy prześcigamy się w usilnych staraniach, kto lepiej zabezpieczy się przed Bogiem.
Najpiękniejszym dziękczynieniem za dary Boże jest przekazywanie tych darów bliźnim.
Cierpienie jest świątynią, w której Bóg chce być z człowiekiem sam na sam.
Bóg nie jest produktem ludzkiego myślenia i marzenia; jest najwyższym, rzeczywistym bytem, stwórcą wszystkiego, co istnieje. Jego działanie biegnie wyznaczoną drogą, konsekwentnie, konkretnie, skutecznie, pełne jest miłości i sprawiedliwości.
Ty możesz robić to, czego ja nie potrafię.Ja mogę robić to, co się tobie nie udaje. Wspólnie możemy dla Pana Boga dokonać czegoś zupełnie wspaniałego.
Bóg nie jest dla nas na początku, Bóg jest na końcu. Jeszcze raz: wszystko musi upaść, aby Bóg mógł być wszystkim. Wszystko, co piękne i wspaniałe, które przygotowuje drogę, jest przeszkodą dla Boga, kiedy staje się celem.
Bóg jest tak cichy, że szum otaczających go ludzi go zagłusza. Jedynie w ciszy serca człowieka może się On odezwać.
Bóg umożliwia mi dostrzeganie piękna wszechświata, pokazuje mi, że w każdym szczególe tkwi jakaś wyjątkowa esencja. Dzięki Niemu mogę czuć się szczęśliwym i spełnionym, niezależnie od tego, co dzieje się wokół mnie.
Ten, kto się modli, wiąże niebo i ziemię.
Chrystus obrał tak bardzo ostatnie miejsce, że nikt nie mógł Mu go odebrać.
Modlitwy nie zmieniają świata,ale zmieniają ludzi, a ludzie zmienia ją świat.