Bóg mówi często tak cicho, ...
Bóg mówi często tak cicho, że łatwo można Go nie usłyszeć.
Bóg jest, niezależnie od tego, czy Mu w to wierzysz, czy nie. Czy stajesz przed Tym, co Boskie, nie chcąc Mu zaprzeczyć, czy też zaprzeczasz, to nie dodaje ani nie ubiera Rzeczywistości Nieodgadnionej.
Bóg nas nie opuszcza, nawet jeśli my Go opuścimy. Jego miłość jest tak bezgraniczna, że zawsze czeka na nasz powrót, gotów przyjąć nas z otwartymi ramionami, obojętnie jak długa była nasza nieobecność.
Ten, kto czyni dobrze, jest z Boga, ten zaś, kto czyni źle, Boga nie widział.
Bóg jest Miłością, a przez uczucie miłości stajemy się bliżej Boga. Miłość to język, którym Bóg rozmawia z naszym sercem.
Pozostaje nam jedna rzecz poza
Bogiem: pragnienie Boga.
Niewątpliwie modlimy się jeszcze i dokładamy starań, by "przyszło Królestwo Boże". Lecz tak naprawdę, iluż spośród nas porusza jeszcze do głębi serca wielka nadzieja odnowienia naszej Ziemi?
Poza Kościołem nikt nie będzie zbawiony.
Kto służy Bogu, z upodobaniem będzie przyjęty, a błaganie jego dosięgnie obłoków.
Bojaźń Pańska początkiem mądrości, wspaniała zaplata dla tych, co według niej postępują.
Nie ma Boskiej amnestii, która by zaoszczędziła człowiekowi stawania się.