Gdy się patrzy przez pryzmat ...
Gdy się patrzy przez pryzmat Boży, nie widzi się przypadków.
W braku równości też się Bóg objawia.
Istnieje coś jak gdyby wcielenie Boga
w świat, a piękno jest Jego znakiem.
Czasem trzeba skoczyć w pustkę. Tylko wtedy dajemy Bogu szansę na interwencję.
Bóg "znaleziony" ostatecznie - nie jest Bogiem.
Nie chciałbym wierzyć w takiego Boga, którego mógłbym zrozumieć.
Chrystus to jest najgorsze w tobie. Czeka, aż mu przebaczysz.
Boża mądrość i ludzka głupota rządzą wspólnie światem.
Bóg dał nam narzędzia, które możemy użyć do stworzenia lepszego świata. Nawet jeśli czujemy się bezsilni, warto pamiętać, że Bóg dał nam wolną wolę i moc, aby budować, kochać i służyć innym, aby przynosić światło tam, gdzie panuje ciemność.
Wzbraniałbym się wierzyć w takiego Boga,którego mógłbym zrozumieć.
Bóg jest dobrym pracownikiem, ale chętnie pozwala, aby Mu pomagano.