Dramatem współczesnego Kościoła nie jest ...
Dramatem współczesnego Kościoła nie jest to, że ludzie nie chcę słyszeć o Chrystusie, lecz to, że wielu chrześcijan nie chce o Nim mówić.
Bóg jest miłością, a ten, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg przetrwa w nim - to jest klucz do zrozumienia życia i świata. Nie ma nic ważniejszego.
In principio creavit Deus coelum et terramna początku Bóg stworzył niebo i ziemię.
Jeżeli Bóg postąpiłby wobec nas według sprawiedliwości, kto by mógł go znieść? Ileż to razy nie wysłuchuje nas, kiedy później okazuje się, że nasze prośby byłyby dla nas zgubne. Bóg wie lepiej, czego nam trzeba, niż my sami.
Nie ma takiej ludzkiej rzeczywistości, której człowiek nie mógłby zepsuć, której nie psujemy przez nasz egoizm. Modlitwa też temu podlega.
Ten, kto zamknął się w nienawiści, już się skończył! A narodził się do nowego życia ten, kto z piekieł nienawiści wyszedł na światło Boże.
Bóg jest miłością, więc być pełnym miłości, to być jak Bóg, na ile to jest możliwe dla człowieka. Miłość jest więc tym co najważniejsze, ona jest istotą, sednem człowieczeństwa i jego przeznaczeniem.
Już to w tej gorzałce moc szatańska taka,Z porządnego człeka zrobi nawet pijaka;Przestańmyż pić wódkę, Polacy, włościanie,A naszym zamysłom pobłogosław, Panie!
Pan wie lepiej, co robi, niż my wiemy, co my chcemy.
Kapłan jest monstrancją, jego rolą jest pokazywać Jezusa; musi sam zniknąć i ukazać Jezusa. Starać się pozostawić dobre wspomnienie w duszy każdego z tych, którzy do niego przychodzą. Stać się wszystkim dla wszystkich. Śmiać się z tymi, którzy się śmieją, płakać z tymi, którzy płaczą,aby wszystkich przyprowadzić do Jezusa.
Zrozumieć Boga można jedynie na ile pozwoli nam nasza wiara. Tym samym nie jesteśmy w stanie uczynić z Boga przedmiotu badań naukowych.